NGNL light novel - temat ogólny

Wątek dotyczący nowelki No Game No Life
ODPOWIEDZ
kolega335
Posty: 99
Rejestracja: pt sty 22, 2016 12:14 am
Status: Offline

Post autor: kolega335 » pt kwie 22, 2016 1:02 am

Czy imiona bohaterów będą tłumaczone?
Według mnie Stefcia brzmi lepiej niż Steph/Stephanie ale Jibril jest Jibril :P

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » pt kwie 22, 2016 6:03 am

A mnie tam uczyli, że imion się nie tłumaczy ;)

Sayuki78
Status: Offline

Post autor: Sayuki78 » pt kwie 22, 2016 12:03 pm

Taaa? Od kiedy?

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2875
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

Post autor: Canis » pt kwie 22, 2016 12:29 pm

Ogólnie panuje taka zasada, tylko niektórzy o niej zapominają :)
Ja bym wolał aby zostawili oryginalne imiona. Ale gdyby przechrzcili Jibril na Gabrysię też by było XD

Awatar użytkownika
Kakaladze
Fanatyk
Posty: 1893
Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Status: Offline

Post autor: Kakaladze » pt kwie 22, 2016 12:44 pm

Totalnie nie widzę tłumaczenia imion, Steph - Stefcia, niby pasuje ale jest takie meh.
Obrazek

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » pt kwie 22, 2016 12:55 pm

Sayuki78 pisze:Taaa? Od kiedy?
Canis pisze:Ogólnie panuje taka zasada, tylko niektórzy o niej zapominają :)
Właśnie.

Awatar użytkownika
miaka88
nołlife
Posty: 3831
Rejestracja: śr wrz 24, 2008 8:51 pm
Status: Offline

Post autor: miaka88 » pt kwie 22, 2016 1:27 pm

Nazw własnych, zapisanych po angielsku i imion (ale nie pseudonimów). Z tego co zauważyłam do tej pory w mangach. :lol:
Obrazek

Hame
Status: Offline

Post autor: Hame » pt kwie 22, 2016 2:02 pm

Wszystko zależy jakich imion ;). Też nie bardzo widzę potrzebę tłumaczenia każdego Johna na Jana, ale gdyby np. w Róży biegała sobie taka Marie Antoinette, którą wszyscy w Polsce znają jako Marię Antoninę, to już chyba by było słabo ;). Ogólnie zakładanie, że w translatoryce "ZAWSZE robi się tak i tak" odnośnie czegokolwiek jest zasadniczo słabe.

Faust
Status: Offline

Post autor: Faust » pt kwie 22, 2016 3:28 pm

Grey pisze:A mnie tam uczyli, że imion się nie tłumaczy ;)
To ich pozwij, bo uczyli źle.

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2875
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

Post autor: Canis » pt kwie 22, 2016 4:12 pm

Faust pisze:
Grey pisze:A mnie tam uczyli, że imion się nie tłumaczy ;)
To ich pozwij, bo uczyli źle.
Imion się nie tłumaczy. Niestety to się zdarza, a potem wychodzą takie potworki jak "Podgórek", czy "Łazik" (kto czytał Władcę Pierścieni, wie o czym mówię -.-'). Jeśli już niestety dochodzi do tłumaczenia, to są to pojedyncze przypadki (jak "Knot" w Harrym Potterze). Tłumaczenie imion nie jest poprawne. To tak jakby Tom Cruise nagle został Tomaszem Rejsem.

Dla znudzonych, kogo ukryłem pod tymi tłumaczeniami? :D
Łukasz Niebopiechurski
Henio Garncarz
Elżbieta Łebędź

Rabbit D
Status: Offline

Post autor: Rabbit D » pt kwie 22, 2016 4:38 pm

Inna sprawa jest z tłumaczeniem imion, a inna z odpowiednikami imion. Jonh będzie Janem - jak to jest choćby w biblii, a Jibril Gabrielem. Jeszcze co innego z nazwiskami - Underwood nie tłumaczy się jako Poddrewno - ale jak już ktoś ma pseudonim, np. Wolf to powinno się przetłumaczyć, bo ma to oddawać cechy charakteru, może nawiązywać do sytuacji, w której ktoś uzyskał jakieś przezwisko, albo ma cechy humorystyczne, czy tam sama recepcja w danym języku, jakby nie tłumaczyć imienia Winnie the Pooh to dzieci by nie rozumiały o co chodzi. Także ten, jest kilka podstawowych zasad, ale niektóre przypadki trzeba rozpatrywać indywidualnie.

Faust
Status: Offline

Post autor: Faust » pt kwie 22, 2016 5:06 pm

Canis pisze: Imion się nie tłumaczy.
Ach, dziękuję Ci skarbnico wiedzy.

Żeby nie było, że też tylko wygłaszam tezy bez papierów.
http://mlingua.pl/pol/czytelnia/teoria_ ... 0,p,8.html (przede wszystkim strona następna)
Canis pisze: Tłumaczenie imion nie jest poprawne. To tak jakby Tom Cruise nagle został Tomaszem Rejsem.
Ogólnie wszystkie Twoje przykłady, mój drogi, są o Immanuel pupusi rozbić. Nazwisko aktora nie ma żadnego wpływu na odczytywanie utworu i postaci. Również często-gęsto samo imię i nazwisko postaci nie ma takiego znaczenia. Jakbyś nie interpretował Garncarza, każda próba spojenia Harcia z tradycyjną sztuką ceramiczną jest skazana na niepowodzenie. Natomiast z sobie tylko znanego powodu, używamy rozmaitych Zgredków, Kubusiów Puchatków, a taki wiedźmiński Jaskier to dla Czechów Marigold, dla anglojęzycznych Dandelion, a dla starych przyjaciół zza zachodniej granicy- Rittersporn.

Zdanie "zazwyczaj tłumaczenie imion jest niepotrzebne" jest prawdziwe. Zdanie "Tłumaczenie imion nie jest poprawne" to wierutne kłamstwo z którego radzę Ci łaskawco się wyspowiadać, albo sejmową komisję i czyściec masz jak w banku!

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2875
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

Post autor: Canis » pt kwie 22, 2016 7:00 pm

-.-'
Wywołałem g*wnoburzę? Jak tak to przepraszam. Nie będę się upierał przy swoim, nie jestem lingwistą. Ale nadal uważam że imion nie powinno się tłumaczyć (zwykle). I przed nikim nie będę się spowiadał.

Sayuki78
Status: Offline

Post autor: Sayuki78 » pt kwie 22, 2016 11:15 pm

Canis, nie spinaj się bo po części masz rację. Imion zwyczajowo NIE POWINNO się tłumaczyć, jednak jeśli już zostaną przetłumaczone to to nie jest błąd! Tyle.

mysz
Status: Offline

Post autor: mysz » sob kwie 23, 2016 2:19 pm

Wszystko zalezy od konkretnego przypadku. Generalnie pseudonimu, ksywki i nazwy wlasne przedmiotow itp. sie tlumaczy, gdy sa w jezyku oryginalnym i sa znaczace, bo to ma wplyw na fabule. Imion i nazwisk zazwyczaj sie nie tlumaczy, chyba ze dotycza konkretnej postaci historycznej/publicznej, ktorej miano ma polska wersje, jak wlasnie przytoczona Maria Antonina. Jesli np. w SAO wystepuja odwolania do mitologii nordyckiej, to nazwy miejsc i postaci przeksztalca sie na te istniejace w jezyku polskim, dlatego mamy Thora, a nie Toohooru czy cos w tym guscie. Gdy ksywki wystepuja w obcym jezyku dla pierwotnego czytelnika, czyli w japonskiej ksiazce pojawia sie Sakura Wolf, to zostawiamy jak w oryginale. Zmienia sie tez pisownie imion, by byla do przeczytania w jezyku odbiorcy, czyli cyrylice wywalamy ;)
Takie sa przynajmniej ogolne zalozenia.

Awatar użytkownika
Kakaladze
Fanatyk
Posty: 1893
Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Status: Offline

Post autor: Kakaladze » śr kwie 27, 2016 12:32 pm

.akiego kolory będą grzbiety No Game No Life LN? Proszee, powiedzcie że białe z białym tytułem w kolorowych konturach
[Jonas] Hem... Jeszcze nie wiemy, ale na pewno będą inne niż w oryginale, grzbiety znaczy. Zielone nie są takie złe.
Grzbiety podobne do mangi byly by okej, tylko nie zrobcie takiej papki kolorystycznej jak w Marii gdzie tytul zlewa sie z kolorem grzbietu.
Obrazek

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » śr kwie 27, 2016 1:07 pm

E... co prawda niespecjalnie znam się na grafice, sztuce etc. ale czego brakuje grzbietom oryginalnym, że trzeba kombinować z kolorem? :shock:

Awatar użytkownika
wataken
nołlife
Posty: 2518
Rejestracja: śr kwie 23, 2003 4:12 am
Lokalizacja: Waneko
Status: Offline

Post autor: wataken » śr kwie 27, 2016 1:17 pm

Grey pisze:E... co prawda niespecjalnie znam się na grafice, sztuce etc. ale czego brakuje grzbietom oryginalnym, że trzeba kombinować z kolorem? :shock:
Przez to inne miałem na myśli umiejscowienie obrazka, u nas pewnie pójdzie gdzieś na środek a nie na samą górę. Zresztą, jak już pisałem, jeszcze nie wiadomo.
Oficjalny (ale nie jedyny, drugi to kuras) przedstawiciel wydawnictwa Waneko. Jeżeli masz jakiś problem z forum - wyślij mi wiadomość.

http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » śr kwie 27, 2016 2:05 pm

wataken, no ale sprowadza się to do tego samego pytania z mojej strony:
Po co wyważać otwarte drzwi?:)

Awatar użytkownika
Angu
nołlife
Posty: 2697
Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
Lokalizacja: Wejherowo
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Angu » śr kwie 27, 2016 2:11 pm

Grey, bo można :p
Osobiście uważam, że oryginalne grzbiety są takie sobie. Na pewno dało by się zrobić coś ładniejszego.
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „"No Game No Life"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość