No Game no Life (Novel)

Wątek dotyczący nowelki No Game No Life

Czy kupiłabyś/kupiłbyś tę novelkę, gdyby wydano ją w Polsce?

Tak
45
52%
Może
14
16%
Nie
28
32%
 
Liczba głosów: 87

Dzikusek
Status: Offline

No Game no Life (Novel)

Post autor: Dzikusek » pt cze 26, 2015 8:34 pm

Obrazek
Tytuł: No Game No Life
Autor: KAMIYA Yuu
Ilustracje: KAMIYA Yuu
Liczba tomów: 6 (Ongoing)
Gatunek: Komedia, Fantasy, Nadprzyrodzone
Wydawca japoński: Media Factory (MF Bunko J)
Opis: Puste miejsce - - tak przedstawiają się w wirtualnym świecie osiemnastoletni Sora i jedenastoletnia Shiro. W rzeczywistości są hikikomori i NEET-ami, którzy dostają się na szczyty rankingów każdej gry, której spróbują. Pewnego wieczoru rodzeństwo otrzymuje e-mail zawierający propozycję rozegrania partii szachowej. Przeciwnik okazuje się najtrudniejszym do tej pory rywalem, jednak ostatecznie udaje im się wygrać. Nagrodą jest... przeniesienie do innego świata, gdzie konflikty rozwiązywane są poprzez różnego rodzaju gry.
https://www.mangaupdates.com/series.html?id=101992

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » pt cze 26, 2015 9:56 pm

Pewnie, świetna rzecz :) nietypowa, wciągająca, zabawna :) no ale jeśli ktoś miałby to w Polsce wydawać, niech się pospieszy, bo niedługo YP wyda drugi tom :P

Awatar użytkownika
Katori
Weteran
Posty: 1285
Rejestracja: pt kwie 08, 2011 10:21 am
Lokalizacja: Austria
Gender:
Status: Offline

Post autor: Katori » pt cze 26, 2015 10:45 pm

Pewnie, że tak, bardzo dobra seria. Problem jednak taki, że Waneko wydawać będzie mangę (która pewnie nigdy nie zostanie dokończona) i nie są zainteresowani light novelami, a inne wydawnictwa pewno nie będą wkraczać na "ich terytorium" (to samo z Drrr).

NoName
Status: Offline

Post autor: NoName » pt cze 26, 2015 11:32 pm

To ta manga nie została już oficjalnie skasowana?

Wracając do LN. O ile dobrze się to czyta:
1. Afera z odrysowywaniem ilustracji.
2. Ogólny zarys fabuły skopiowany z Mondaiji-tachi (wiecie to: Po otrzymaniu zaproszenia przenoszą się do świata, gdzie wszystko jest rozstrzygane za pomocą gier, a potem dołączają do przegranej frakcji. W obu pojawiają się na niebie, w obu są bezimienni (NoName w Mondaiji-tachi i [ ] w NGNL)). Wiem że to tylko zarys, ale co tam.

Jestem na nie, są lepsze tytuły.
Ostatnio zmieniony pt cze 26, 2015 11:37 pm przez NoName, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Itachi Uchiha
nołlife
Posty: 3785
Rejestracja: pn paź 20, 2014 9:10 pm
Status: Offline

Post autor: Itachi Uchiha » pt cze 26, 2015 11:33 pm

Również jestem na tak. Powieść pod względem fabularnym i jakościowym biję na głowę anime czy też słabą mangę. Na wydanie tego jednak nie mamy co liczyć [wiadomo dlaczego], więc pozostaje nam tylko zadowolić się wydaniem od Y-P :P

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » sob cze 27, 2015 6:28 am

NoName, jeśli dobrze się dopatrzymy to wszystko gdzieś już było :) czasami to zabieg celowy, czasami przypadkowy. Nienawidzisz Króla Lwa bo "splagiatował" Szekspira? :P Moim zdaniem nie powinniśmy popadać w przesadę :) główną wskazówką, czy dany tytuł jest dobry czy nie powinno być to, czy Ci się to dobrze czyta :) resztą się nie przejmuj ^^ to tylko LN, a nie żadne arcydzieło literatury światowej :)

Fenek Alfa
Status: Offline

Post autor: Fenek Alfa » sob cze 27, 2015 10:59 am

Według japońskiego Amazonu 7 tom ma wyjść 24 lipca. Ciekawe tylko jak ponad roczna przerwa, oficjalne zakończenie mangi, i skandal z kalkowaniem przełożą się na serię.

MidoriCha
Status: Offline

Post autor: MidoriCha » sob cze 27, 2015 11:37 am

Więcej szrotów na polskim rynku nie jest potrzebne. Jestem zdecydowanie na nie.
A już w ogóle jeśli patrzeć przez pryzmat anime, które było jedną z największych tandet jakie widziałam pod każdym względem. LN zapewne opiera się na tym samym założeniu i głównym wątku, także dla mnie może to nie istnieć. Są tysiące ciekawszych i po prostu lepszych LN.

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » sob cze 27, 2015 11:45 am

MidoriCha no nie przesadzaj, anime było wybitnie zabawne i fajnie zrobione (ta kolorystyka <3 ). Może za bardzo się do tego uprzedziłaś?:P

Likorys
Status: Offline

Post autor: Likorys » sob cze 27, 2015 11:57 am

NoName pisze:Ogólny zarys fabuły skopiowany z Mondaiji-tachi (wiecie to: Po otrzymaniu zaproszenia przenoszą się do świata, gdzie wszystko jest rozstrzygane za pomocą gier, a potem dołączają do przegranej frakcji. W obu pojawiają się na niebie, w obu są bezimienni (NoName w Mondaiji-tachi i [ ] w NGNL)). Wiem że to tylko zarys, ale co tam.
1. Nie ma żadnego 'dołączania do przegranej frakcji', a wykorzystanie jej dla własnych celów. A [ ] nie znaczy 'bezimienni' tylko dosłownie 'pustka'. Więc kopiowanie jest mocno naciągane. :P W dodatku w NGNL nikt nie ma mocy PSI, nie ma żadnych Lordów Demonów do pokonania a do KrainyTM trafiają dwie osoby, nie cała grupa. :wink:

Grey, przytaczanie Króla Lwa w dyskusji o plagiacie jest nieco chybionym argumentem (khem, Kimba biały lew, khem).


Sama LN chętnie bym kupiła, nawet jeśli szkoda mi, że nie będzie kolorów jak w anime. Jeśli ktoś nie zapowie to chyba pójdę w importy.

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » sob cze 27, 2015 12:33 pm

Likorys pisze: Sama LN chętnie bym kupiła, nawet jeśli szkoda mi, że nie będzie kolorów jak w anime. Jeśli ktoś nie zapowie to chyba pójdę w importy.
Ja zamawiam za tydzień :P no ale jeśli wyjdzie w Polsce to zdubluję, jak przy SAO ^^

Botan
Status: Offline

Post autor: Botan » sob cze 27, 2015 1:01 pm

Grey pisze:
Likorys pisze: Sama LN chętnie bym kupiła, nawet jeśli szkoda mi, że nie będzie kolorów jak w anime. Jeśli ktoś nie zapowie to chyba pójdę w importy.
Ja zamawiam za tydzień :P no ale jeśli wyjdzie w Polsce to zdubluję, jak przy SAO ^^
Ponoć angielskie tłumaczenie jest kiepskie.
Stay Away from the No Game No Life English
Ale co gryzie native speakerów może nie przeszkodzi innym.

Co do samego tytułu, nie mam zdania, zwykle taki opis mnie odrzuca, ale tutaj dam "może".

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » sob cze 27, 2015 1:22 pm

Botan, ten artykuł jest prawdziwy czy to jakiś żart....? Nawet dla mnie ta gramatyka jest bardzo kontrowersyjna, a dowalanie japońskich zwrotów to już cios poniżej pasa... są jeszcze jakieś inne źródła które podają, że tak to tłumaczenie wygląda?

Botan
Status: Offline

Post autor: Botan » sob cze 27, 2015 1:33 pm

Grey pisze:Botan, ten artykuł jest prawdziwy czy to jakiś żart....? Nawet dla mnie ta gramatyka jest bardzo kontrowersyjna, a dowalanie japońskich zwrotów to już cios poniżej pasa... są jeszcze jakieś inne źródła które podają, że tak to tłumaczenie wygląda?
Jeszcze na ANN jest recenzja też zwraca uwagę na styl, ale jest o wiele mniej krytyczna.

No game No life vol.1

Na stronie English Light Novels widzę, że też jest zapowiedziana recenzja, ale nie jest podane kiedy będzie.

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » sob cze 27, 2015 5:52 pm

Botan, zwraca uwagę na styl. Autora. Tłumacz nie powinien autora poprawiać. Zresztą masz w nawiasie: (Editor's note: this review originally blamed the 'sentence fragment' issue on the English translation. This was incorrect.)
Bardziej mnie interesuje zachowywanie japońskich słów, na co w tej recenzji uwagi nie zwrócono.
Może ktoś z tego forum zakupił już NGNL od YP? Bo chętnie poznałbym opinię.

MidoriCha
Status: Offline

Post autor: MidoriCha » sob cze 27, 2015 6:05 pm

Grey pisze:MidoriCha no nie przesadzaj, anime było wybitnie zabawne i fajnie zrobione (ta kolorystyka <3 ). Może za bardzo się do tego uprzedziłaś?:P
Jak kogoś bawi taki humor, to może tak. Dla mnie dno i tona mułu. I te wszystkie pseudo inteligentne gry. Nie no co kto lubi, dla mnie jedyne anime, któremu dałam ocenę 1.

Awatar użytkownika
asuneko
Adept
Posty: 478
Rejestracja: sob lut 28, 2015 4:32 pm
Lokalizacja: milejów
Status: Offline

Post autor: asuneko » sob cze 27, 2015 6:08 pm

Nie zdecydowanie nie! Anime było okropne poczucie humoru jak schlani faceci przy.. Córkach leśniczego. Eh. Nie lubię tej serii.. Jedyny plus to kreska. Jak zostały zarysowane postacie pod względem graficznym. <nie licząc nadmiaru opai> tylko to mi się podobało <\3 a czytać o majątkach u Stefki.. Nieee dziękuje. Tak wiem ,,hejter mocno,,

Botan
Status: Offline

Post autor: Botan » sob cze 27, 2015 6:32 pm

Grey pisze:Botan, zwraca uwagę na styl. Autora. Tłumacz nie powinien autora poprawiać. Zresztą masz w nawiasie: (Editor's note: this review originally blamed the 'sentence fragment' issue on the English translation. This was incorrect.)
Bardziej mnie interesuje zachowywanie japońskich słów, na co w tej recenzji uwagi nie zwrócono.
Może ktoś z tego forum zakupił już NGNL od YP? Bo chętnie poznałbym opinię.
Wiem, wiem, skrót myślowy, jest mniej krytyczna, w domyśle "bo to autor tak pisze".
Osobiście nie widzę powodów, aby nie ufać Frog-kunowi (autor tej pierwszej recenzji).

Likorys
Status: Offline

Post autor: Likorys » sob cze 27, 2015 6:39 pm

MidoriCha pisze:
Grey pisze:MidoriCha no nie przesadzaj, anime było wybitnie zabawne i fajnie zrobione (ta kolorystyka <3 ). Może za bardzo się do tego uprzedziłaś?:P
Jak kogoś bawi taki humor, to może tak. Dla mnie dno i tona mułu.
...tylko wiesz, twoje poczucie humory to żaden wyznacznik jakości. Więc może zastanów się nieco nim obrazisz przypadkowych ludzi takimi odzywkami, jeśli można prosić? :roll:

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » sob cze 27, 2015 7:26 pm

Botan, ja z natury recenzjom nie ufam ;) bo jeszcze nigdy nie czytałem jakiejś, z którą bym się zgadzał.

Zablokowany

Wróć do „"No Game No Life"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości