Forum Waneko

Tak z ciekawości, wie ktoś czy anime będzie obejmować całą mangę czy tylko jej część (oglądnąłem 9 odc i patrze na mange a to dopiero 11 chapter ).

Wukau - raczej nie. Anime ma mieć 25 odcinków, a manga ma aktualnie 111 chatpterów. Wątpię, aby udało im się wszystko zmieścić, chyba, że po prostu okroją mangę i zamieszczą w anime tylko najważniejsze wątki .

Ja jestem na tak,anime bardzo mi się spodobało i chętnie przeczytałbym mangę na tak określę papierze :]

O ten tytuł należy prosić JPF bo to oni mają pierwszeństwo.

Tak czy inaczej, to w tej chwili jeden z bardzo nielicznych shonenów, którymi byłabym zainteresowana. Jpf jest w tej chwili zablokowany trzema megatasiemcami, może jednak byłaby szansa, żeby Waneko to wydało?

Dwoma, bo Naruciaka w sumie prawie dogonili i tomik pojawia się co kilka miesięcy.

I tak nie wyrabiają...

Znam ten tytuł i widziałam anime ale raczej nie jestem nim zainteresowana nawet jeśli JPF by wydało. Moim faworytem tego duetu był jednak death Note.

Ja jestem zainteresowana Bakumanem bardziej niż Fairy Tail, Beelzebubem, czy innym popularnym tasiemcem.

Jestem więc na tak!

Moim zdaniem świetna seria, jak najbardziej za!

wg mnie manga stała się zbyt monotonna teraz i fabuła już tak nie porywa jak na początku, a kreska faktycznie bardzo piękna. Jeśli autorzy nie planują zrobić z niej tasiemca, tylko zakończą ładnie wydawanie tego na max 16 tomach to pewnie kupiłbym

NIE. Początek ciekawy i wciągający czytelnika. Po 4 tomach zaczęłam się niemiłosiernie nudzić, a postacie mnie irytowały swoją infantylnością. Death Note był mangą świetną, Bakuman według mnie mierną.

Jaskol pisze:a kreska faktycznie bardzo piękna

Piękna kreska to jest w takim Alichino, A Bride's Story czy pracach Taniguchiego. O kresce Obaty powiedziałabym najwyżej, że jest dopracowana, chociaż czasami strzela bohaterom takie grymasy, że patrząc na takie kadry zastanawiam się czy nie miał gorszego dnia.

Manga świetna, czytam angielskie skanlacje i uwielbiam anime. Bardzo bym chciała ją miec na półce jako tomik w wersji polskiej

Ogólnie to lubię Bakumana, z mangą jestem na bieżąco, anime również oglądam, ale jestem na NIE. Manga zaczyna coraz bardziej się staczać a każdy kolejny rozdział coraz bardziej nudzić.

Jaskol pisze:Jeśli autorzy nie planują zrobić z niej tasiemca, tylko zakończą ładnie wydawanie tego na max 16 tomach to pewnie kupiłbym

Bakuman już teraz ma chyba 16 tomów więc niestety... Ja mam nadzieję, że do 20 tomów to zakończą (ew. do 25 bo dla mnie to max dla tej mangi).

Jaskol pisze:a kreska faktycznie bardzo piękna.

Jaka tam piękna. Przedmioty i pomieszczenia są bardzo dobrze rysowane i tu nic zarzucić nie można, ale w kwestii postaci widać, że Obata się średnio przykłada...

Kana24 pisze: Przedmioty i pomieszczenia są bardzo dobrze rysowane i tu nic zarzucić nie można, ale w kwestii postaci widać, że Obata się średnio przykłada...

To zależy czy Twoja opinia opiera się na porównaniu Bakumana do Death Nota czy oceniasz kreskę nie zważając na poprzednie mangi jego autorstwa.
W przypadku tego pierwszego - faktycznie, nie przykłada się (albo po prostu z biegiem czasu kreska mu się pogorszyła), ale gdyby spojrzeć na to z innej strony nie jest tak źle.
W każdym razie ja oceniam tym drugim sposobem, nie porównując Bakumana do poprzednich prac Obaty i uważam, że kreska jest w porządku.

kijanka pisze:To zależy czy Twoja opinia opiera się na porównaniu Bakumana do Death Nota czy oceniasz kreskę nie zważając na poprzednie mangi jego autorstwa.

Porównywałam do DN:)


Ogólnie to nie mam nic do kreski. Jest po prostu dobra. Czasem tylko denerwują mnie te dziwne pozy/miny czy też grymasy jak to Hador wyżej określił. Ale poza tym to nic do zarzucenia nie mam. Ale patrząc na kreskę DN i Bakumana jestem trochę rozczarowana...

Kana24 pisze:Czasem tylko denerwują mnie te dziwne pozy/miny czy też grymasy jak to Hador wyżej określił.

Określiła.

kijanka pisze:W każdym razie ja oceniam tym drugim sposobem, nie porównując Bakumana do poprzednich prac Obaty i uważam, że kreska jest w porządku.

Nie wiem jak można nie porównywać, chociażby podświadomie, dwóch oddzielnych prac tego samego autora (zakładając oczywiście, że je przeczytaliśmy i ogólnie mamy o nich pojęcie). Zapoznając się z Bakumanem, nie przyrównywałam go celowo do DN, ale właśnie podświadomie, przez co z każdym kolejnym rozdziałem czułam się coraz bardziej rozczarowana jakością.
Poza tym, no manga o wydawaniu mang? Jakoś mnie to nie wciągnęło. Dla Japończyków może jest to porywające, ale u nas, gdzie manga jest czystą egzotyką nie bardzo. Dla mnie to trochę jak książka o pisaniu książek, tyle że w wersji ilustrowanej (for dummies ).
Miałam nadzieję, że duet Obata&Ohba znów mnie zachwyci, no ale nie wyszło. Jeden z głupszych pomysłów jakie zapamiętałam z mangi to wątek miłosny między głównym bohaterem a jego 'ukochaną'. Związek czysto platoniczny, ale jak się toto rozwinęło to nie wiem i raczej mnie ten wątek odpychał swoją infantylnością. Jedyny ciekawy pomysł pojawił się gdzieś na początku SPOILER przy tym grubasku, co tworzył mangę o elfach/wróżkach z jakąś drobną ślicznotką. To jak pragnął jej zaimponować było naprawdę fajnym momentem w fabule./SPOILER

Enyłej nadal, żeby nie było, jestem na nie.

Jaskol pisze:wg mnie manga stała się zbyt monotonna teraz i fabuła już tak nie porywa jak na początku, a kreska faktycznie bardzo piękna. Jeśli autorzy nie planują zrobić z niej tasiemca, tylko zakończą ładnie wydawanie tego na max 16 tomach to pewnie kupiłbym

Dokładnie nic dodać nic ująć

Zdecydowanie na tak

Jestem 100% na tak. Kupowałbym każdy tom by móc mieć ten majstersztyk. Na tej mandze się nie zawiodłem. Wciąga każdy rozdział.