Strona 2 z 16
: wt mar 22, 2016 8:03 pm
autor: mika
Też mam takie wrażenie. Sam krój liter mi się podoba, ale kolor wygląda jak oderwany od całej reszty, taki sztuczny jest.
: wt mar 22, 2016 8:30 pm
autor: mysz
Taki moze zloty by pasowal
: wt mar 22, 2016 8:31 pm
autor: miaka88
Mnie akurat podoba się, owszem wygląda jakby się wyróżniał tytuł ale może dlatego, że jest to pokazane w wersji "3d" okładka.
: wt mar 22, 2016 9:03 pm
autor: Itachi Uchiha
Miałem nie kupować, ale ostatecznie okładka mnie kupiła
: wt mar 22, 2016 9:19 pm
autor: mika
Próbne wydruki:
: śr mar 23, 2016 8:10 am
autor: romanova
Tytuł kojarzy mi się z czasopismem dla szalonych mamusiek (i tatuśków). Ale chyba już za późno na narzekanie.
: śr mar 23, 2016 8:23 am
autor: Grey
romanova pisze:Tytuł kojarzy mi się z czasopismem dla szalonych mamusiek (i tatuśków). Ale chyba już za późno na narzekanie.
Hahaha^^ dobre xD nie pomyślałem o tym ^^
A już na serio poważnie: kurcze, kusicie, kusicie, zastanawiam się nad tą mangą
no cóż, mam jeszcze czas na podjęcie decyzji tego 19 maja to może coś się wyklaruje do tego czasu
: śr mar 23, 2016 9:50 pm
autor: zandam
Zbierałam się od dwóch dni, żeby coś napisać (i ochłonąć... w końcu jestem psychofanką tego tytułu), ale postanowiłam się streszczać (łzy rozpaczy i gromy zostawię na później, jak już przeczytam 1. tom polskiego wydania...).
Waneko, tak jak i SJG w przypadku Kanoko, już na samym wstępie dobiło mnie okładką... Niestety nie mam pod tym względem szczęścia...
Ten szlaczek nie dość, że bezsensowny (bo tak właściwie to, po co on tam jest...?), to na dodatek będzie fatalnie wyglądał z okładką 10. tomu, która jest moim osobistym ulubieńcem (błękit...) i zmiana jego koloru niewiele tu zmieni... ech, mam nadzieję, że mimo kiepskiego początku przynajmniej środek będzie na takim poziomie jak u SJG (całkowity i absolutny brak krzaków!), bo moje szczęście z wydania będzie bardzo krótkotrwałe i pewnie skończy się (tak jak i zbieranie 3. wydania) na pierwszym tomie. [Koniec marudzenia
]
: śr wrz 21, 2016 10:45 pm
autor: Nanami
zandam pisze:Ten szlaczek nie dość, że bezsensowny (bo tak właściwie to, po co on tam jest...?), to na dodatek będzie fatalnie wyglądał z okładką 10. tomu, która jest moim osobistym ulubieńcem (błękit...) i zmiana jego koloru niewiele tu zmieni...
Ostatnio wpadłam na cudowny pomysł, że wydrukuję sobie okładkę oryginalną, przytnę ładnie i oprawię polskie wydanie w japońską obwolutę... bo ja to tam mogłabym godzinami narzekać co mi się w polskim wydaniu nie podoba względem oryginalnego
: ndz kwie 30, 2017 10:15 am
autor: Ten który myśli
Z aska waneko "Nasz Cud" boli... Czy któryś z wciąż wydawanych ubiegłorocznych tytułów też sprzedaje się tak 1-5 w tej 10-stopniowej skali? Jak tak, to który? Posmutkujemy razem.
[Madziozord] Niestety, a raczej na szczęście, NASZ CUD jest dość osamotniony w swoim kąciku smutku. Blisko do niego było BATTLE ROYALE i SA
4 "Nasz Cud" boli... Czy któryś z wciąż wydawanych ubiegłorocznych tytułów też sprzedaje się tak 1-5 w tej 10-stopniowej skali? Jak tak, to który? Posmutkujemy razem.
[Madziozord] Niestety, a raczej na szczęście, NASZ CUD jest dość osamotniony w swoim kąciku smutku. Blisko do niego było BATTLE ROYALE i SA"
Nasz cud - temat ogólny
: pt wrz 29, 2017 11:24 pm
autor: Ginny
Korzystając z promocji Waneko, zamówiłam pierwszy tom. Zaryzykuję, zobaczę. Może akurat przypadnie mi do gustu.
Nasz cud - temat ogólny
: pt wrz 29, 2017 11:57 pm
autor: ociesek
Ginny pisze: ↑pt wrz 29, 2017 11:24 pm
Korzystając z promocji Waneko, zamówiłam pierwszy tom. Zaryzykuję, zobaczę. Może akurat przypadnie mi do gustu.
To jest akurat tytuł, który rozwija się i pokazuje pełnię w okolicach 7 tomu
Więc nie zrażaj się pierwszym, tylko kupuj resztę. Też mi na początku nie podpasowało, teraz naprawdę fajnie się czyta i już mam syndrom tego, że naprawdę czekam na kolejne tomy!
Nasz cud - temat ogólny
: sob wrz 30, 2017 10:39 am
autor: Canis
Ja wsiąknąłem w tytuł już po trzecim tomie. Teraz jest jednym z trzech, na których premierę czekam najbardziej. Niech cię nie zraża kreska, szybko się poprawia.
Nasz cud - temat ogólny
: sob wrz 30, 2017 11:37 am
autor: DarkNighty
ociesek pisze: ↑pt wrz 29, 2017 11:57 pm
o jest akurat tytuł, który rozwija się i pokazuje pełnię w okolicach 7 tomu
Więc nie zrażaj się pierwszym, tylko kupuj resztę.!
Naprawdę? To bardzo ciekawe
Mnie manga wciągnęła już w okolicach 2 tomu - i to tak mocno, że przerwałam lekturę po 5 tomie i czekam, aż wyjdą wszystkie. Oczywiście kupuję je na bieżąco, ale przeczytam później.
Skoro najlepsze akcja zaczyna się w okolicach 7 tomu, to jeszcze wszystko przede mną?
Nie kuście mnie! Już i tak ciężko jest patrzeć na tomiki na półce z myślą, że przeczytam je najwcześniej za rok
Nasz cud - temat ogólny
: sob wrz 30, 2017 2:18 pm
autor: mika
To mnie tytuł ma po pierwszym tomie i ciężko się doczekać każdego kolejnego. A tu całe dwa miesiące jeszcze...
Nasz cud - temat ogólny
: sob wrz 30, 2017 11:47 pm
autor: gg gonia
DarkNighty pisze: ↑sob wrz 30, 2017 11:37 am
Naprawdę? To bardzo ciekawe Mnie manga wciągnęła już w okolicach 2 tomu
Mnie też, początek był taki se - postaci mi się myliły, główny bohater wydawał mi się naciągany jak i cały ten szybki wstęp do akcji ale w 2-3 wsiąknęłam na dobre, nie mogę się doczekać kolejnych odkrywanych przez bohaterów kart.
choć nadal mieszam niektóre postaci niestety, albo wracam na początek z takim "zaraz... kto to był?"
Nasz cud - temat ogólny
: ndz paź 01, 2017 12:02 am
autor: Mormicc
Nie kuście :c
Tyle fajnych serii na rynku a ja zbieram Serpha
Nasz cud - temat ogólny
: ndz paź 01, 2017 12:11 am
autor: DarkNighty
Mormicc pisze: ↑ndz paź 01, 2017 12:02 am
Nie kuście :c
Tyle fajnych serii na rynku a ja zbieram Serpha
Rozbawiłeś mnie
Dobrze, że przynajmniej sam zdajesz sobie z tego sprawę xDD
Fakt, Nasz Cud to tytuł z trochę wyższej półki - dlatego nie sprzedaje się na polskim rynku
Nasz cud - temat ogólny
: ndz paź 01, 2017 8:01 am
autor: ociesek
cud jest ambitny i wymaga trochę więcej niż przerzucanie kartek
Może dlatego ciężej się w to wciągnąć
Nasz cud - temat ogólny
: pn paź 02, 2017 5:50 pm
autor: zandam
Kiedyś planowałam zrobić jakieś porównanie wydań (polskiego, niemieckiego i japońskiego), ale w końcu z tego zrezygnowałam, bo najważniejszą różnicą jest to, że rodzime wydanie jest najmniejszym i najwęższym wydaniem spośród nich.
Niemieckie wydanie przekazałam komuś, kto bardziej się z niego ucieszy, więc pozostaje wam uwierzyć mi na słowo, że jest większe od kagunowego, ale poniżej możecie sobie zobaczyć zdjęcie porównawcze z japońskim wydaniem.
A w ramach ciekawostki pokażę wam, jak wyglądają obwoluty japońskich wydań specjalnych (w porównaniu do polskich).
Obwoluty 7. tomu:
Obwoluty 8. tomu:
Obwoluty 9. tomu:
Często bywa tak, że bardziej mi się podobają niż te z wydania normalnego (jak w tomie 8), ale czasami jest wręcz odwrotnie (tom 9 np).