Czy kiedykolwiek uroniłeś łze??

Forum główne, na którym możecie rozmawiać na wszystkie tematy związane z wydawnictwem Waneko :]
ODPOWIEDZ

Czy kiedykolwiek uroniłeś łze??

Tak
120
45%
Tak
120
45%
Nie
14
5%
Nie
14
5%
 
Liczba głosów: 268

JunichiAsakura
Status: Offline

Post autor: JunichiAsakura » czw lis 27, 2008 9:35 pm

widzę że temat trochę wygasł ale mam nadzieje ze ktoś jeszcze coś napisze:p oj było trochę tych serii gdy łzy leciały i to strumieniami:D poda tylko parę serii bo za dużo wypisywac:P

Kimi Ga Nozomu Ein (nie tylko pod koniec serii ale już pod początek serii ten kto oglądał wie czemu)
-Da Capo
-Air ale tu lekko
-Green Green
i wiele innych^_^
Ostatnio zmieniony pt lis 28, 2008 7:12 pm przez JunichiAsakura, łącznie zmieniany 1 raz.

Lucid Atray
Status: Offline

Post autor: Lucid Atray » czw lis 27, 2008 11:11 pm

Jako że jestem osobą wrażliwą jak tylko coś smutnego się dzieje to płacze,ostatnio było jak oglądam Lovely Complex :oops:

Kisara
Status: Offline

Post autor: Kisara » pt lis 28, 2008 9:39 am

Ja po zakupieniu Millenium Actress stwierdzam, że pod koniec jedną łezkę uroniłam. Nie było to aż TAK wzruszające, mimo tego, troszkę się rozkleiłam :roll:

Serafina
Status: Offline

Post autor: Serafina » wt gru 02, 2008 2:44 pm

Chrno Crusade na tym poprostu nie da się nie płakac.

Norie
Status: Offline

Post autor: Norie » wt gru 09, 2008 5:28 pm

Ja często się wzruszam. Zwłaszcza przy Shójo i podgatunkach. Ale nie płaczę, bo nie potrafię. ^^ <lol2>

MeiMei
Status: Offline

Post autor: MeiMei » pt sty 16, 2009 11:46 pm

Ja zaczynam plakac od samego patrzenia na okladke Grobowca swietlikow. Do ogladania tego potrzebuje co najmiej tone chusteczek i wal przeciwpowodziowy naokolo wersalki.
Z reszta przy anime bardzo szybko sie wzruszam nad kazda duperela - udalo mi sie nawet poplakac na Totoro :oops:

Jesli chodzi o mange to Balsamista jest dla mnie totalnym wyciskaczem lez. Od poczatku do konca rycze nad ta manga, potem dostaje depresji i staram pozbierac przez pare godzin.

ranshou
Status: Offline

Post autor: ranshou » wt wrz 15, 2009 2:46 pm

Nigdy nie miałam tak żeby sie pobeczeć ale parę razy uroniłam łezkę...
Choćby w jednym z moich pierwszych anime : "Chrno Crusade" lub też "Air" , "Clannad" <-- wszystkie polecam :D

Niko_tan
Status: Offline

Post autor: Niko_tan » pt wrz 18, 2009 2:46 pm

no ja czesto placze na anime. ze szczescia, smutku, nerwow itp. chyba najbardziej ryczalam na clannad, chrno crusade, clannad after story (plakalam prawie na kazdym odcinku... i to naprawde porzadnie), tengen toppa gurren lagann (kaminaa... nyo i nia), air, kanon, chobits no i jeszcze honey and clover.
jesli chodzi o mangi, to nie przeczytalam ich narazie zbyt wielu, ale poplakalam sie na chobits (mimo, ze wiedzialam jak sie skonczy, bo wczesniej ogladalam anime).

Gocholudek
Status: Offline

Post autor: Gocholudek » ndz wrz 20, 2009 10:55 pm

Ja sie porycze przy co drugim anime jakie oglądam XD
Chociażby jak oglądałam DN to popłakałam się jak L umierał.
Albo w Fate/Stay Night w ostatnim odcinku.
Innych anime mi sie nie chce wymieniać bo za dużo tego XD

kijanka
Status: Offline

Post autor: kijanka » czw lip 01, 2010 3:09 pm

Gocholudek pisze:Ja sie porycze przy co drugim anime jakie oglądam XD
Dokładnie. Płakałam na "Clannad", "Angel beats!", "07 Ghost" (jak Mikage zniknął :cry: ), nawet na "Naruto"! (dość często). Odziwo na "Death note" nie ryczałam xD. Na mandze nigdy :mrgreen: .
Ostatnio zmieniony ndz sie 22, 2010 4:39 pm przez kijanka, łącznie zmieniany 2 razy.

h1rek
Status: Offline

Post autor: h1rek » sob lip 10, 2010 12:00 am

nic bardziej mnie nie poruszyło jak clannad after story ;P cała opowieść ;)

Agiss
Status: Offline

Post autor: Agiss » sob sie 21, 2010 4:47 pm

Ja wzruszylam sie do placzu tylko przy jednym anime i wlasciwie nie potrafie powiedziec dlaczego przy tym, ale ryczalam jak bobr - w ostatnich scenach 'O dziewczynie skaczacej przez czas'. Nie wiem ale ta koncowka mnie dobila byla taka smutna :(

Surreal
Status: Offline

Post autor: Surreal » śr sie 25, 2010 10:08 pm

Pierwszy raz przy anime Naruto, potem już z górki x DD

zombiie
Status: Offline

Post autor: zombiie » pt sie 27, 2010 2:35 pm

Jak byłam mała i Elfen Lied mnie urzekło. XD

Misuru
Status: Offline

Post autor: Misuru » śr sie 01, 2012 7:41 pm

A możemy zaliczyć łzę ze śmiechu? Takich sytuacji miałam chyba najwięcej :P
A co do "smutnych" łez...Hmm...tylko jedna manga mnie strasznie wzruszyła i do tej pory jak ją przeglądam to robi mi się taka gula w gardle...Chociaż nie, było tego więcej... Z anime to Chrno na pewno i za każdym razem robi mi się smutno, Mai Hime jak oglądałam za pierwszym razem...większość zapomniałam :mrgreen:

daniel122
Status: Offline

Post autor: daniel122 » śr sie 01, 2012 7:46 pm

Ja uroniłem podczas oglądania Anime Rainbow a bardzo rzadko się wzruszam

D.Lilith
Status: Offline

Post autor: D.Lilith » czw sie 02, 2012 9:06 am

Ja płakałam jak głupia przy FMA: Brotherhood. Co najmniej kilka razy. Tyle samo ze śmiechu co i ze wzruszenia xD

Quithe
Status: Offline

Post autor: Quithe » czw sie 02, 2012 8:17 pm

Tylko i wyłącznie przy scenie śmierci Aeris...

Sledziu_w
Status: Offline

Post autor: Sledziu_w » czw sie 02, 2012 8:21 pm

Quithe pisze:przy scenie śmierci Aeris
Tu też, przyznaję, zdarzyło mi się uronić łezkę.
Do tego pamiętam, że coś mi się cisnęło do oczu po śmieci Maesa Hughesa. Ale tylko w "starym" FMA, nowe już na mnie nie zadziałało.

Awatar użytkownika
FireTheft
Adept
Posty: 147
Rejestracja: pt mar 11, 2011 9:24 pm
Status: Offline

Post autor: FireTheft » pn sie 06, 2012 3:36 pm

Przy mandze i anime nie, ale na zakończeniu gry Final Fantasy 7 Crisis Core płakałem jak dziecko.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Main”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości