autor: Angu » śr paź 02, 2019 10:40 am
ociesek pisze: ↑śr paź 02, 2019 7:01 am
A byłem pewien, że tu odpisałem...
Dla mnie postaci są cholernie dwuwymiarowe, akcji i jakiejkolwiek fabuły jest mało, czuję się zasypywany i przytłoczony mało przydatnymi informacjami i sytuacjami. Wiem, że wiele osób bardzo chwali tą mangę, więc zastanawiam się, czy to ze mną jest coś nie tak, czy po prostu to jeszcze nie ten moment
Hmm nigdy tak nie myślałam o postaciach z tej mangi. Po prostu potrzeba czasu by ich poznać. Większość
* dostaje swój czas "antenowy" by pokazać własną historię, motywację czy przemyślenia. Np konflikt między Yukim a Kyo nie można spłycić do "bo oni się po prostu nie lubią, bo ten jest silniejszy/słabszy" - tu chodzi o coś więcej, ale wyjaśni się to dużo później.
No i wiele postaci później dojrzewa, Kyo nie będzie taki narwany, słodki Momiji nie będzie wiecznie uroczym chłopcem.
* bo ogólnie niestety nie wszyscy dostają po równo czasu. Mimo że manga ma 23 tomy, to nie każdy będzie przedstawiony tak dokładnie jak trójka głównych bohaterów, co jest osobiście dla mnie wielkim minusem, no ale nie wybiegajmy z faktami, to ledwie początek historii.
No właśnie początek... tak jak Kocurzyca pisze, pierwsze tomy skupiają się na przedstawieniu postaci. Dlatego może być uczucie przytłoczenia.
Jeżeli chodzi o akcję... Mnie w zasadzie męczyły czasem pojedyncze rozdziały i pewien wątek w szkole. A tak to nie czułam się znudzona i czytałam z ciekawością.
No więc, czy czytać? Jeżeli interesuje cię
-wątek klątwy (który też nie spłycamy jedynie do zamienienia się w zwierzaki)
-przeróżne historie wielu postaci (wątek przyjaciółek Tohru, czy nawet jej rodziców; historia Akito; rola kota w rodzinie Sohma...)
-dramaty wszędzie dramaty (jest tu tego sporo, ja akurat lubię zwłaszcza, że nie wydają mi się wymuszone, ale nie każdy musi tolerować)
to tak, bo tym głównie Furuba stoi.
[quote=ociesek post_id=243324 time=1569992492 user_id=1877]
A byłem pewien, że tu odpisałem...
Dla mnie postaci są cholernie dwuwymiarowe, akcji i jakiejkolwiek fabuły jest mało, czuję się zasypywany i przytłoczony mało przydatnymi informacjami i sytuacjami. Wiem, że wiele osób bardzo chwali tą mangę, więc zastanawiam się, czy to ze mną jest coś nie tak, czy po prostu to jeszcze nie ten moment :)
[/quote]
Hmm nigdy tak nie myślałam o postaciach z tej mangi. Po prostu potrzeba czasu by ich poznać. Większość[b][size=150]*[/size][/b] dostaje swój czas "antenowy" by pokazać własną historię, motywację czy przemyślenia. Np konflikt między Yukim a Kyo nie można spłycić do "bo oni się po prostu nie lubią, bo ten jest silniejszy/słabszy" - tu chodzi o coś więcej, ale wyjaśni się to dużo później.
No i wiele postaci później dojrzewa, Kyo nie będzie taki narwany, słodki Momiji nie będzie wiecznie uroczym chłopcem.
[b][size=150]*[/size][/b] bo ogólnie niestety nie wszyscy dostają po równo czasu. Mimo że manga ma 23 tomy, to nie każdy będzie przedstawiony tak dokładnie jak trójka głównych bohaterów, co jest osobiście dla mnie wielkim minusem, no ale nie wybiegajmy z faktami, to ledwie początek historii.
No właśnie początek... tak jak Kocurzyca pisze, pierwsze tomy skupiają się na przedstawieniu postaci. Dlatego może być uczucie przytłoczenia.
Jeżeli chodzi o akcję... Mnie w zasadzie męczyły czasem pojedyncze rozdziały i pewien wątek w szkole. A tak to nie czułam się znudzona i czytałam z ciekawością.
No więc, czy czytać? Jeżeli interesuje cię
-wątek klątwy (który też nie spłycamy jedynie do zamienienia się w zwierzaki)
-przeróżne historie wielu postaci (wątek przyjaciółek Tohru, czy nawet jej rodziców; historia Akito; rola kota w rodzinie Sohma...)
-dramaty wszędzie dramaty (jest tu tego sporo, ja akurat lubię zwłaszcza, że nie wydają mi się wymuszone, ale nie każdy musi tolerować)
to tak, bo tym głównie Furuba stoi.